Pochodzenie in-vitro versus otrzymywanie z nasion.
Propagacja paulowni z nasion lub w sposób wegetatywny
M. Sc. Agr. Olaf Henke, Getynga 4.03.2015
W celu propagacji roślin, obok czystego sadzenia nasion stosuje się również inne metody, będące również możliwe do zastosowania w przypadku rozmnażania paulowni. Obie z tych metod mają swoje zalety i wady, omówione poniżej.
Propagacja generatywna, czyli namnażanie z nasion
Termin ten odnosi się do metod namnażania roślinnych organów reprodukcji płciowej, czyli nasion. Ta klasyczna metoda łatwo możliwa jest do zastosowania w przypadku paulowni z powodu jej obfitej produkcji nasion. Umożliwia to uzyskanie licznego potomstwa bezpośrednio od jednej rośliny matki. Największą wadą tego rozwiązania jest fakt, że na naszej szerokości geograficznej pierwsze kwitnienie paulowni następuje po czterech, a nierzadko dopiero po pięciu latach od zasadzenia, a pełne owocowanie ma miejsce zazwyczaj jeszcze później. Przy propagacji generatywnej dochodzi do mutacji połowy genomu należącego do osobnika płci męskiej i żeńskiej. Każde z nasion posiada przy tym absolutnie unikalny genom, przy czym konkretne cechy są w sposób ciągły dziedziczone, co w efekcie w ogóle umożliwia planowaną i świadomą uprawę roślin. Silna różnorodność genetyczna powoduje w pierwszej kolejności niehomogeniczność potomków między sobą, co jednakże nie powinno być postrzegane, jako wada. Poprzez tą naturalną fluktuację, występującą na terenie uprawy wzrasta jej jakość, jak również zapewniona jest pewna efektywność zbioru. Szkodniki, a w szczególności trujące grzyby łatwo atakują jednorodną genetycznie plantację, dlatego wysoka różnorodność genetyczna uprawianych roślin jest formą ubezpieczenia przed szkodliwą epidemią. Ponieważ poza informacją genetyczną, jedynie organelle komórkowe rośliny matecznej są przekazywane do nasienia i one, poza tym, podobnie jak dzieci, stanowią autonomiczny organizm, ryzyko dziedziczenia uśpionych chorób, jak na przykład chorób wirusowych, jest znacznie mniejsze, co dodatkowo zabezpiecza zdrowie i prawidłowy rozwój potomków.
Propagacja wegetatywna (In vitro, klonowanie)
W tym przypadku w grę wchodzą, co najmniej dwie różne procedury, których elementem wspólnym jest, że potomkowie posiadają identyczny materiał genetyczny jak roślina matczyna. Są to tak zwane klony. To pojęcie kojarzy się wielu, jako, posiadające związek z techniką genetyczną, i jawi się, jako coś wysoko technicznego i nienaturalnego, co jednak w zupełności nie dotyczy danej sytuacji. Wiele roślin rozmnaża się głównie, bądź wyłącznie w ten sposób. W królestwie grzybów ta metoda jest nawet jeszcze bardziej rozprzestrzeniona. Najbardziej popularnym przykładem tutaj jest ziemniak, który mimo tego, że wytwarza zarówno kwiaty, jak i nasiona, rozmnaża się jednak wyłącznie poprzez bulwy. Jedno pole uprawy ziemniaków składa się z niezliczonych ilości pojedynczych roślin, posiadających jeden i ten sam genom!
To umożliwia dalsze przekazywanie określonych cech dziedzicznych, należących do wyselekcjonowanej rośliny matczynej. Wszyscy następcy są przez to, w najdalszym tego słowa znaczeniu, identyczni z rośliną matczyną, a populacja jest homogeniczna. Nie oznacza to jednak, że w drodze propagacji wegetatywnej dziedziczone są tylko pozytywne cechy, równocześnie przekazane dalej mogą zostać negatywne cechy, w szczególności te, które zostały przeoczone podczas wyboru rośliny matczynej. W najgorszym wypadku może to dotyczyć czynników, które ujawnią się po osiągnięciu przez drzewo dojrzałego wieku, albo w ekstremalnej sytuacji dopiero podczas wycinki.
Szczególne ryzyko dotyczy wyboru miejsca plantacji, który niesie za sobą doniosłe skutki. Potomstwo drzewa wykazującego doskonałe parametry na terytorium A, nierzadko, po zasadzeniu go na terytorium B, charakteryzuje się tylko średnimi wynikami, ponieważ dana roślina jest genetycznie dopasowana do terytorium A, a nie B.
Jako że przy propagacji wegetatywnej, obojętnie czy w formie odrostów z korzeni, czy przy zastosowaniu procedury in vitro, potomstwo rozwija się na bazie tkanek rośliny matczynej, co w sposób nieunikniony powoduje dziedziczenie wszelkich występujących chorób. To ryzyko da się zminimalizować poprzez odpowiednią kontrolę podczas wyboru materiału wyjściowego, jednakże w przypadku chorób wirusowych skuteczność metod kontroli jest do pewnego stopnia ograniczona. Powodem tego jest fakt, że materiał wyjściowy może być zainfekowany wirusem w stanie uśpienia, co wyklucza zaistnienie możliwych do rozpoznania symptomów chorobowych. W tym przypadku jedynym możliwym rozwiązaniem jest zastosowanie metody diagnozy molekularnej, która jednakże wykazuje się skutecznością w wykrywaniu chorób, tylko w przypadku występowania wirusów, będących uprzednio już zarejestrowanymi w bazach danych i dla których zostały już wyodrębnione możliwe do rozpoznania sekwencje genomu.
Ten efekt daje się zaobserwować w szczególności w przypadku propagacji polegającej na odrastaniu drzewa z fragmentów korzeni. Obserwowana tutaj redukcja potencjału wzrostu i ryzyko chorobowe danej, rozmnażanej generacji często składane są na barki wieku i samej jakości uprawy, co jest jedynie pośrednio prawdziwe. Omawiana redukcja nie jest jedynie wynikiem wieku uprawy, a bardziej procesu nakładania się na siebie ukrytych chorób wraz z każdym kolejnym etapem propagacji na przestrzeni czasu.
Podsumowanie
Obydwie metody propagacji roślin mają swoje dobre i złe strony. Poprzez propagację generatywno-nasienną uzyskuje się w krótkim okresie czasu wiele, genetycznie niehomogenicznych i zdrowych potomków. Poprzez genetyczną różnorodność udaje się zminimalizować ryzyko zaistnienia dużych szkód w stanie uprawy. Metoda ta nie gwarantuje jednakże osiągnięcia najlepszych z możliwych parametrów uprawy.
Rośliny rozmnażające się w sposób wegetatywny są silnie homogeniczne względem siebie i dają możliwość, przy zachowaniu precyzyjnego wyboru rośliny matczynej, osiągnąć optymalny efekt z danej plantacji. Jednakże potencjalny błąd podczas selekcji rośliny matczynej może wywołać w dłuższej perspektywie czasowej fatalne skutki, gdyż w drodze tej metody zwiększone jest również zagrożenie wystąpieniem szkód chorobowych. Ponadto przy zastosowaniu metody propagacji wegetatywnej zwiększa się prawdopodobieństwo przekazywania na potomków chorób, w szczególności tych wirusowych, co prowadzi do zmniejszenia parametrów plantacji wraz z kolejnymi generacjami tak rozmnażanych roślin.